Smocza Jama, Wąwóz Kraków

Naszą przygodę rozpoczynamy w Dolinie Kościeliska na parkingu o nazwie Kiry, który wziął swoją nazwę od płynącego tu Kirowego Potoku. Z Zakopanego dojedziemy tu prawie z wszystkich przystanków za 4zł. Po dotarciu na miejsce idziemy szeroką drogą, po której obu stronach widzimy dwie bardzo rozległe polany z drewnianymi bacówkami. Idąc dalej, dolina zwęża się. Po 20min powinniśmy dotrzeć do rozwidlenia dróg. Czarny szlak będzie się tu krzyżował z drogą biegnącą wzdłuż Doliny Kościeliskiej. Ten szlak to Droga nad Reglami. My jednak kontynuujemy swoją wędrówkę zielonym szlakiem. Po 15 minutach docieramy do kolejnego rozgałęzienia szlaków. Krzyżuje się tu szlak zielony, którym właśnie idziemy i czarny, oriwadzący do Jaskini Mroźnej. Teraz idziemy jeszcze około 20min aż dojdziemy do wielkiej skalnej polany mijając pionowe skały podobne do tych widzianych w Ojcowskim Parku Narodowym. Po drodze miniemy wspaniały most, z którego widać podwójne, niebieskie źródło wypływające z wnętrza skał.

Zobaczymy tu także żółty szlak i informację, że można nim iść tylko w jedną stronę. Idziemy więc dalej. Po 5min dotrzemy do początku tego żółtego szlaku skąd po 2min będziemy już w przepięknym wąwozie Kraków. Wiedzie on wąską, kamienną ścieżką wśród ogromnych skał, które otaczają nas z wszystkich stron. Po przejściu tego wąwozu naszym oczom ukaże się wielka drabina, którą musimy wejść, aby dotrzeć do Smoczej Jamy. Po przejściu tą drabiną, reszta szlaku jest znacznie trudniejsza. Na całej długości, aż do samej Smoczej Jamy jest ubezpieczona łańcuchami. Poziom trudności nie jest wysoki, ale trzeba uważać, bo sam początek szlaku przebiega nad ekspozycją z przepaścią. Po 5min wspinaczki za pomocą łańcuchów docieramy do Smoczej Jamy, która ma długość 37 metrów. W tym miejscu nasz szlak rozgałęzia się.

Możemy przejść Smoczą Jamą (wnętrze nie jest oświetlone i wymaga oświetlenia sobie jej własną latarką. W środku, na całej długości jest ubezpieczona łańcuchami ponieważ jest tam bardzo ślisko), albo przejść tuż obok niej szlakiem ubezpieczonym łańcuchami, gdzie nad głową będziemy mieli ogromną skałę. Niezależnie, którą opcję wybierzemy to oba szlaki łączą się tuż za wylotem Smoczej Jamy. Na szczycie koło góry Ratusz (bo tu się znajdujemy) są jeszcze trzy wielkie, świerkowe schody, które zakończonę są... przepaścią. Wracamy z nich i dalej schodzimy już żółtym szlakiem, łatwym zejściem bez łańcuchów do Doliny Kościeliskiej.

Powrót zielonym szlakiem do parkingu Kiry tą samą drogą (55min zielonym szlakiem).

 

{gallery}mike/tatrypolskie/zachodnie/smoczajama{/gallery}