Widmo Brockenu

Zjawisko powstające w większości przypadków w górach. Powstaje tylko w przypadku gdy znajdujemy się powyżej chmur, a Słońce dopiero wschodzi (jest nisko nad horyzontem). W takich warunkach nasz cień zostaje wydłużony kilkadziesiąt/kilkaset razy i zostaje rzucony na powierzchnię chmur. Dzięki zjawisku zwanym "gloria" polegającym na załamywaniu się promieni słonecznych w kropelkach lub kryształkach lodu znajdujących się w chmurach, dookoła cienia naszej głowy utworzy się niewyraźna, pełnokolorowa tęcza (aureola) lub nawet dwie. Osoby mające pierwszy raz do czynienia z Widmem Brockenu niejednokrotnie myślą o duchach i dziwnych paranormalnych zjawiskach. Dodatkową ciekawostką jest to, że stojące osoby na linii Słońce-osoby-chmury znajdujące się poniżej tych osób, nie powodują powstania Widma Brockenu dla wszystkich osób jednocześnie! Fenomenem jest to, że każda osoba widzi tylko i wyłącznie własne Widmo Brockenu! Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że efekt glorii powstaje przy załamaniu promieni słonecznych pod kątem 22° lub 46°, dlatego osoba patrząca na cień innej osoby nie zauważy tęczy wokół niej, ponieważ promienie nie docierają pod wymaganym kątem do naszych oczu. To oczywiście moja hipoteza, ponieważ pomimo wiedzy jaką posiadają ludzie nauki, to zjawisko nigdy nie zostało szczegółowo zbadane ze względu na jego niezwykłą rzadkość występowania.

Dlaczego tak nazwano to niezwykłe zjawisko? Ponieważ pierwszy raz Widmo Brockenu zaobserwowano na najwyższym szczycie gór Harz w Niemczech (wys. 1142 m n.p.m.). Pomimo, że tamte góry są niskie jak na możliwość bycia ponad chmurami, to częste opady i powstające po nich mgły czynią to miejsce prawie idealnym do obserwowania tego typu zjawisk.

Ludzie gór wierzą, że zjawisko zaobserwowane po raz pierwszy w życiu przyniesie nieszczęście w górach. Dopiero trzykrotne ujrzenie Widma Brockenu powoduje "wygaśnięcie" klątwy. Osobiście nie wierzę w tą przepowiednię, ale faktem jest to, że zjawisko jest bardzo widowiskowe. Posiadacze najlepszych aparatów nie są w stanie uchwycić tego pięknego momentu w pełnej gamie barw, przez co zdjęcie nie oddaje w pełni tego wydarzenia. Zdjęcia przedstawione tutaj zostały wykonane przeze mnie na szczycie Babiej Góry, kiedy to mieliśmy okazję podziwiać wspaniały wschód Słońca, a po drugiej stronie - opisywane Widmo Brockenu. Choć tutaj okręgi są słabo widoczne, to w rzeczywistości 30min po wschodzie Słońca aureole przybierały bardzo intensywnych kolorów tęczy.